BLOG << zobacz wszystkie wpisy

8 lipca 2013,

Talitha kum

Rdz 28, 10-22a · Ps 91 · Mt 9, 18-26

Dzisiejsze czytanie z Ewangelii św. Mateusza ukazuje przede wszystkim ludzi wiary. Zauważmy niewielkie różnice w relacji tego samego wydarzenia u Marka i Łukasza. To z tamtych Ewangelii dowiadujemy się, że ów przełożony synagogi miał na imię Jair. Czytamy tam również, że jego córka „była bliska śmierci” – Marek; „była umierająca” – Łukasz. Jair więc prosi o uzdrowienie. W trakcie drogi do jego domu spotykają posłańców, którzy mówią: twoja córka umarła, nie trudź już nauczyciela. I to Jezus mu odpowiada, „nie bój się, jedynie wierz”. W zestawieniu z tamtymi Ewangeliami Mateusz podkreśla wiarę Jaira, który od początku prosi Jezusa: „ Połóż rękę, a córka ożyje”. Rozumiemy chyba, że prosić o wskrzeszenie, to o wiele więcej niż o uzdrowienie. Widać to w Ew. Marka i Łukasza w postawie posłańców, których wiara obejmowała możliwość uzdrowienia, ale nie wskrzeszenia. Z Ewangelii Marka dowiadujemy się również, że bezpośrednimi świadkami tego cudu, oprócz rodziców, byli tylko trzej Apostołowie: Piotr, Jakub i Jan. Tylko Marek zapisał wypowiedziane wówczas słowa po aramejsku: ”Talitha kum” – Dziewczynko, wstań.

Po drodze do domu Jaira miało miejsce jeszcze jedno cudowne zdarzenie. Pewna kobieta pełna wiary dotknęła się Jezusa i została uzdrowiona. Chorowała na „upływ krwi” od 12 lat i mówiła sobie, „jeśli tylko dotknę frędzla u jego szaty, to już będę zdrowa”. Widać w tych słowach wielkie przekonanie, wiarę bez wątpliwości. Ewangelista Marek dodaje, że kobieta wycierpiała wiele od lekarzy i straciła wszystko, co miała na leczenie i niestety nic jej nie pomagało.

Gdy dotknęła się Jezusa została uzdrowiona natychmiast: „owej godziny”, „od razu”. We wszystkich trzech Ewangeliach jest podana identyczna wypowiedź Jezusa: „Twoja wiara cię ocaliła (dosłownie: uratowała)”.

Podsumowując możemy zauważyć, że w dzisiejszej perykopie Ew. św. Mateusza widzimy przychodzących do Jezusa ludzi wiary, którzy zostają wysłuchani. Kobieta prosi za siebie, swoją chorobę, i zostaje uzdrowiona. Jair prosi za córkę i ona zostaje ożywiona. Tym, który wysłuchuje i ratuje jest Jezus.