Kol 3,1-11 · Ps 145 · Łk 6,20-26
W owym czasie Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: “Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.
Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy was zelżą i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom.
Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom”.
W dzisiejszym czytaniu Ewangelii widzimy nieco inne przedstawienie błogosławieństw, niż w Ewangelii św. Mateusza, gdzie jest ich 8 i to w tamtej wersji są najlepiej znane. Napisano już całe tomy o błogosławieństwach, to jedne z najlepiej znanych słów Jezusa. Cóż mogę dodać? Jedynie kilka obserwacji.
Widzimy więc, że Jezus kieruje te słowa do uczniów. Pamiętamy, było 12 Apostołów i wielu uczniów. Mówiąc do nich, Mistrz ukazuje im Boże spojrzenie na człowieka. Większości ówczesnych uznawała, że człowiek bogaty jest błogosławiony. Przecież Bóg, który włada wszystkim, rozdaje również bogactwo tym, których uznaje. A uznaje tych, którzy nie grzeszą. A Jezus mówi coś dokładnie odwrotnego: błogosławieni ubodzy, biada bogatym. Rewolucja!
Należy czytać ten tekst jako kontrast do panujących przekonań, a nie stwierdzenia teologiczne. Jezus podnosi na duchu tych, których los uciska oraz przekonuje, że nie jest to wynikiem ich grzechów, czy braku Bożej miłości. Ten fragment nie analizuje przyczyn, po prostu Jezus stwierdza, jaka jest Boża perspektywa. Ostrzega bogatych, aby bogactwo nie było dla nich podstawą nadziei (tu na myśl przychodzi historia Hioba, który nie przestał ufać Bogu, mimo iż stracił wszystko). Jezus daje nadzieję, poucza, że to biedni, głodni i smutni są „uznani za szczęśliwych” przez Boga. To oni są szczególni w Jego oczach, choć może czasem czują się zapomniani.