BLOG << zobacz wszystkie wpisy

18 lipca 2013,

Wymiana

Wj 3, 13-20 · Ps 105 · Mt 11, 28-30

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” – to jeden z najczęściej cytowanych wierszy Ewangelii. Któż z nas nie przeżywał trudnych chwil, wydawało by się nie do zniesienia, gdy czuliśmy się stratowani, sponiewierani, bezwartościowi. I zapewne większość z nas przychodziła z tym do Jezusa i doświadczaliśmy ukojenia. To Słowo jest żywe!

Ale Jezus nie kończy swojej mowy na tym stwierdzeniu i wydaje się, że sobie zaprzecza. „Weźcie moje jarzmo na siebie”. Czy po to przychodzimy z własnym trudem, aby brać jeszcze jakieś dodatkowe obciążenie? Właśnie tak! Bo zachodzi tu swoista wymiana. Jezus bierze na Siebie nasz ciężar. „Wszystkie swoje troski przerzućcie na Niego” – wzywa św. Piotr w swoim liście. On chętnie bierze nasze troski, ale w zamian chce nam dać coś z Siebie, swój krzyż. On chce nas nauczyć jak żyć, aby być szczęśliwym. Jak być cichym i pokornego serca. Jak osiągnąć radość i pokój. Jak to jest możliwe? Bo Jego jarzmo jest słodkie, a brzemię lekkie.

Niesamowita sprawa. Patrząc na życie Jezusa widzimy, że nie miał lekko z naszego punktu widzenia. Dlaczego więc mówi, że jest to coś dobrego, wybornego jak słodycz. To dlatego, że miał bliską więź z Ojcem. Tu tkwi tajemnica. Świadomość, że uniżenie i cierpienie ma sens i że Ojciec wspiera Go w tym cierpieniu pozwala Jezusowi powiedzieć, że jarzmo jest słodkie, łagodne, delikatne. Dlatego wzywa nas, abyśmy przyszli do Niego i otrzymali to, co On otrzymuje od Ojca – pokrzepienie (dosłownie: anapauso – dam odpocząć), ukojenie. Naśladowanie Jezusa, Jego Jarzmo ma sens. Nasz trud i wysiłek dla Jezusa ma sens, nawet, gdy wiele kosztuje.

Jest wiele bardzo sensownych trudów i cierpień. Rodzice decydują się na trud wychowania dzieci. Żona decyduje się na uciążliwości ciąży i porodu. Maratończyk dobiega do mety ledwo żywy. Jest też trud i cierpienie, które służy Ewangelii. Jest też trud i cierpienie służące naszemu uświęceniu, doskonaleniu się w miłości, pokorze. Dzisiejsza perykopa zachęca, by z każdym trudem przyjść do Jezusa, pytać Go o sens, prosić o siłę do wytrwania albo błagać by zabrał z nas ten ciężar. On nigdy nie zostawia nas samych w cierpieniu. Pamiętajmy o tym!